niedziela, 16 stycznia 2011

Bliżej nieba...

...czyli wyprawa na Kasprowy Wierch.











Buziaki,
Marta.

3 komentarze:

Unknown pisze...

Rzeczywiście okres świąteczno-noworoczny mieliście obfitujący w wydarzenia - dobrze, że prawie wszystkie miłe.Życzę Asi sukcesów w chodzeniu, a Tobie Marto dużo siły...do wszystkiego.
Pozdrawiam
Agnieszka

Anonimowy pisze...

Śliczne te zdjęcia z Kasprowego. Piękna pogoda, to widoki też piękne.
edytak

Marta pisze...

Agnieszko.Z optymizmem spoglądam w przyszłość. Myślę, że Asia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i wiele jeszcze osiągnie, a każdy jej krok naprzód to dla mnie kolejna dawka energii. Niemniej jednak myśl o tym, że jest gdzieś tam Ktoś, kto dobrze nam życzy dodatkowo zagrzewa do walki i pokonywania wszelkich trudności, zatem dziękuję Ci pięknie, dobra Kobieto.
Edytko, dzięki serdeczne za pochwałę. A może na następną wycieczkę wybierzemy się wspólnie? Asia bardzo cieszyłaby się z towarzystwa Weroniczki. Jestem tego pewna.

Pozdrówka cieplutkie dla Was, dziewczyny.