Asia wróciła dziś ze szkoły zasłaniając buziak łapką. Czyżby nieżyt żołądka, pomyślałam, i dziecię ledwo do domu dojechało? Jednak, na szczęście, nic z tych rzeczy.
Myszka ma się świetnie i na dodatek fajnie wygląda. ;)
Myszka ma się świetnie i na dodatek fajnie wygląda. ;)
Ząbek, pieczołowicie przez panią Agnieszkę zawinięty w kawałeczek cynfolii pochodzącej z czyjejś kanapki, w domu został z niej z należytą troską wydobyty i wsunięty pod poduszkę. Ma ostatnio Wróżka Zębuszka spore inwestycje w domku z zielonym dachem. ;)
Pozdrówka serdeczne,
Marta.
Marta.
3 komentarze:
No nie mogę... Bombowo Asia wygląda. (a monitor poplułam :) )
Hi hi a w czwartek Grzesiek był u dentysty i wyrwał 2 dwójeczki na górze i też szczerbaty chodzi.:)))
Słodko wyglądają te nasze pulpety bezzębne,hihihihihihi.
kasia
Kaju, kilka dni minęło już, he he.Rozumiem, że monitor sama sobie wyczyściłaś?
Kasiu, mój słodko. A Twój? I co w ogóle u Was słychać? Brakuje mi Waszego sieciowego zakątka...
Prześlij komentarz