piątek, 19 września 2008

Łomatko! Wykrakałam!

Po powrocie ze szkoły przykazałam Asi, by była czujna i w razie czego wołała na kibelek. Po jakimś czasie tknęło mnie, by sprawdzić naocznie, jak się sprawy przedstawiają i musiałam westchnąć głęboko, niestety.
Asia spojrzała na mnie i rzuciła tonem pt. "i co się dziwisz":
- Wykrakałaś.

1 komentarz:

KajaS pisze...

Dobre, dobre... :)