PS. Dziecię koniecznie chciało żółte, ale ten pomysł nie podobał mi sie zupełnie. Na szczęście pani była kumata i wystarczyło puścić jej perskie oczko ze słowami "Żółtych kolczyków akurat nie ma, prawda?". No i spośród paru innych kolorów Asia wybrała takie same, jak uprzednio.
piątek, 9 maja 2008
Kolczyki bis
Witam serdecznie i melduję, że Asia nie wymiękła. Siedziała w bezruchu na fotelu, gdy pani kosmetyczka zakładała jej kolczyki i zeszła z niego taka dumna, że patrzyłam na nią z pewnym rozbawieniem. Zaś po drodze do domu, to już mi się w pewnym momencie nawet nieco głupio zrobiło, gdyż każdego przechodnia informowała o tym, że oto właśnie ma nowe kolczyki. Co za chwalipięta z tej mojej Myszki.
PS. Dziecię koniecznie chciało żółte, ale ten pomysł nie podobał mi sie zupełnie. Na szczęście pani była kumata i wystarczyło puścić jej perskie oczko ze słowami "Żółtych kolczyków akurat nie ma, prawda?". No i spośród paru innych kolorów Asia wybrała takie same, jak uprzednio.
PS. Dziecię koniecznie chciało żółte, ale ten pomysł nie podobał mi sie zupełnie. Na szczęście pani była kumata i wystarczyło puścić jej perskie oczko ze słowami "Żółtych kolczyków akurat nie ma, prawda?". No i spośród paru innych kolorów Asia wybrała takie same, jak uprzednio.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Asiu masz śliczne kolczyki. :)
Pozdrawiamy serdecznie i do zobaczenia mam nadzije.
A ja myślałam że tylko powyżej bodajże 15 lat się robi kolczyki... No ale może coś się zmieniło. W każdym razie kolczyki śliczne!
Śliczna buźka z kolczykami i słodka z tym lodem...
Dziękuję Wam, koffane, w imieniu Asi.:)
Wielkie brawa Asiołku za odwagę...masz śliczne kolczyki
Prześlij komentarz