Na stronce wyczytałam, że w parku zainstalowano 3 miliony światełek. W korytarzu prowadzącym na jego teren świeci chyba połowa.


W karocy Kopciuszka


Tańczące i śpiewające małpy.

Parada z udziałem świętego Mikołaja, jego świty, a także postaci z bajek.

Niepełnosprawność czasem popłaca. ;) Asia jako jedyne dziecko została zaproszona na przejażdżkę w towarzystwie Kopciuszka i księcia.

"Mogłabym powozić prawdziwym zaprzęgiem". ;)

Tego gościa stojącego obok Asi przedstawiać chyba nie trzeba?

Jadalnia świętego Mikołaja...

...z aneksem kuchennym. ;)

U Śpiącej Królewny

I raz jeszcze zaprzęg świętego.

Byliśmy także w kinie, na seansie 5D. Super sprawa, wrażenie uczestnictwa w kolejnych scenach o wiele większe niż 3D. Prosto z kina wpadliśmy do domku świętego i Asia dostała od niego prezent. Za dyskretnym okazaniem przez matkę biletu za 3 dychy (można kupić także za sześć). Foty niestety brak, bo nie wyszła. Zemsta losu chyba, bo tam zdjęć robić nie można. A renifery (jak najbardziej prawdziwe) okazały się niefotogeniczne, he he.
Na koniec jeszcze migawka z galerii aniołów...
Na koniec jeszcze migawka z galerii aniołów...
i jeszcze druga, ale konia z rzędem temu, kto powie mi, z jakiej to bajki. ;)
Filmiki ciemne wyszły, więc wklejam fotkę dla ułatwienia.

I to by było na tyle. Mam nadzieję, że nie tylko z przyjemnością obejrzeliście fotorelację z wycieczki, ale i chętki na wypad do parku świętego Mikołaja nabraliście.
Pozdrawiam ciepło i życzę serdecznie udanego tygodnia,
Marta.
Marta.
5 komentarzy:
Fotki super, jak moje dzieci to zobaczą, to chyba od razu będą kazały się tam wieźć ;)
Całusy...
No to powieziesz.
Albo fotek nie pokażesz. He he he.
Pozdro.
No prędzej to drugie, choć pierwszego nie wykluczam ;)
Ale superancko.Łał,ale Wam zazdroszczę.Grzesiek to by się tam chyba zapiszczał w radości
Łał...
corka ma dzis tam jechac z przedszkolem mam nadzieje ze im sie tez spodoba
Prześlij komentarz