poniedziałek, 23 marca 2009

Mothering Sunday, czyli Dzień Matki

Wczoraj dostałam życzenia od swojej córki, Uli. Krótkie, lakoniczne, ale wiem, że z serca płynące i dużo więcej w sobie kryjące.
Dziękuję, córeńko, serdecznie. Ja Ciebie też kocham.

Ulcia pewnie myślała, że w głowę będę zachodzić, co ją tak nagle natchnęło, szczególnie, że dopiero co widziałyśmy się. Wszak raptem dzień wcześniej poleciała do Glasgow po krótkim pobycie w domku.
Tymczasem matka, dzięki surfowaniu w internecie także dla poszerzania wiedzy, od razu domyśliła się w czym rzecz i oczywiście zrobiło się jej wyjątkowo miło. Przecież to niezwyczajne otrzymać życzenia z okazji dnia matki dwa razy w roku, prawda?

Ponad 40 krajów ma swój dzień, kiedy świętuje się Dzień Matki.Obchodzony jest wszędzie podobnie, jednak niekoniecznie 26 maja tak jak u nas. W Ameryce np. matki świętują w prawie wszystkich stanach od 1914 r. w drugą niedzielę maja, a w Niemczech od roku 1923 10 maja. W Polsce po raz pierwszy obchodzono Dzień Matki także w 1923 roku, w Krakowie.
Natomiast w Anglii i Szkocji tradycja sięga XIII wieku - po raz pierwszy uroczyste modły w kościołach w podzięce za miłość i opiekę matki ustanowił król Henryk. Angielskie mamy obchodzą swoje święto w czwartą niedzielę postu, czyli trzy tygodnie przed Wielkanocą, co wypadło w tym roku 22 marca.




Tradycja obchodzenia Dnia Matki wywodzi się prawdopodobnie jeszcze ze starożytnej Grecji. W samym środku wiosny przystępowano do celebrowania święta Matki Natury. Podczas uroczystości, których punktem kulminacyjnym było palenie ofiar przyniesionych przez uczestników, składano hołd bogini Rei, żonie Kronosa, będącej matką wszechświata oraz wszystkich bóstw. W starożytnym Rzymie istniał zwyczaj obchodzenia święta bogini Cybele, również uważanej za matkę bogów. Święto to nazywano Hilaria i trwało ono trzy dni, prawdopodobnie od 15 do 18 maja.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego tygodnia,

Brak komentarzy: