Surfując w sieci trafiłam na teledysk, który wprawił mnie w zaskoczenie. Nie sądziłam, że i do kolędy można go stworzyć. Zresztą zobaczcie sami, bo IMHO warto.
Joasia przyszła na świat pewnego letniego przedpołudnia wprowadzając w nasze poukładane życie sporo zamętu. Los bowiem ofiarował jej rozszczep kręgosłupa i wodogłowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz