poniedziałek, 25 lutego 2008

Interesujące spotkanie z dyskusją o szkole w tle

Hej, hej. Nowy tydzień rozpoczął sie całkiem przyjemnie - iście wiosenną pogodą i miłym wspomnieniem weekendu. W sobotę mieliśmy w domku gości. To miało być 3 w 1, czyli spotkanie trzech mam niezwykłych dziciaków, ale ostatecznie " zrobiło się" 4 w 1, bo zupełnie nieoczekiwanie dołączyła do nas jeszcze Paulinka ze swoją mamusią. Z uwagi na Asię, która bardzo stęskniła się za swoją przyjaciółką nie miałam sumienia upierać się przy innym scenariuszu spotkania.
Dzieci bawiły się w salonie, a mamuśki dyskutowały w tym czasie zawzięcie z panem domu n/t reformy szkolnictwa. Konkretnie zaś o coraz bardziej wygórowanych wymaganiach w stosunku do coraz młodszych dzieci obejmowanych obowiązkiem szkolnym, co pan domu gorąco popiera, twierdząc że to jedyny sposób na rozwój społeczeństwa.
Osobiście mam zupełnie inne zdanie na ów temat, podobnie jak i pozostałe interlokutorki. A Wy? Co o tym sądzicie?

A oto i nasze niezwykłe dzieciaki.
darmowy hosting obrazków

Niewtajemniczonym wyjaśniam, że określenie "niezwykłe dzieciaki" ma swoje źródło w forum Niezwykła Kraina.

W niedzielne przedpołudnie zaś wybraliśmy się na górę Chełm. Część ekipy korzystała z uroków stoku narciarskiego, część zaś podziwiała widoki podczas spaceru górskim grzbietem.;)

6 komentarzy:

KasiaO pisze...

NOooo bez sensu!!!!!!!!!
Chcesz się wykpić jednym zdjęciem, moja droga??????
Dawaj więcej, proszę, proszę...
(szczególnie interesują mnie mamuśki, muszę zobaczyć, czy utyły w zimie tak samo jak i ja...)
Całusy.

KajaS pisze...

Jasne, jasne... może jeszcze wagę będziemy podawać...
A co do tematu, dziś mój kolega głośno powiedział, że wcześniejsza szkoła, to po prostu zabieranie dzieciństwa i na siłę zmuszanie do tego co i tak wszystkich czeka... więc dlaczego nie może być tak jak było dotychczas... Nie miałam czasu mu opowiedzieć o dyskusji sobotniej, ale zgodziłam się z nim. Więc poznałaś Martek jeszcze jedną opinię przeciw....

Marta pisze...

No, proszę. Najbardziej oponuje ta bez opon, której dieta niepotrzebna. Hi hi. Kasiu, ale innym przydałaby się kuracja odtłuszczająca, możesz zatem spać spokojnie. He he he. Choć tak naprawdę myślę, że przesadzasz i powinnaś raczej dołączyć do klubu Kai.

ewka00@onet.eu pisze...

Paulinka..znana z wielu reportaży telewizyjnych...wtedy też słałam esemesy...ciekawe...wiel osób śle esemesy-czy naprawdę fundacje mają z nich dochód? a co do wcześniejszej edukacji...no to bez przesady...wg mnie dobrze jest tak jak teraz...ale może sie mylę...pozdrawiam Was gorąco...a na fundację Słoneczko, prześlę pieniążki jeszcze raz przed świętami...czy ze Słoneczka , dostajesz pieniążki Marto?

Marta pisze...

Ewciu, fundacje muszą mieć dochod z akcji SMS-owych, inaczej jaki sens miałoby zaangażowanie tylu osób? Paulinka jest już po operacji sfinansowanej przez TVN, który zresztą opłaci całe leczenie, rehabilitację i sprzęt do chodzenia Paulinki i jej taty. Tomek przedwczoraj właśnie wrócił z Konstancina. Udało się mu wyjechać na kilka tygodni rehabilitacji dzięki wsparciu ludzi takich, jak Ty, Ewuniu. Jesteś po prostu wielka. :)Przy okazji wyjaśnię, że nikt z nas nie dostaje od fundacji pieniążków do ręki z góry. Dopiero po przesłaniu faktury za sprzęt czy leczenie lub rehabilitację fundacja dokonuje refundacji kosztów.

ewka00@onet.eu pisze...

dzięki za wyjaśnienia Marto...