Asia kolejny raz potwierdziła, że główkę ma pełną pomysłów. Zobaczcie jaką super skarbonkę zrobiła. To miała być/jest świnka. Troszkę mało ją wprawdzie ją przypomina, ale właśnie pomysł się liczy i wkład pracy mojego leniuszka.
Joasia przyszła na świat pewnego letniego przedpołudnia wprowadzając w nasze poukładane życie sporo zamętu. Los bowiem ofiarował jej rozszczep kręgosłupa i wodogłowie.
3 komentarze:
to z plasteliny? super, naprawdę...
Cudna ta świnia :)
Jak na dzieło z plasteliny i to wykonane z pamięci rzeczywiście jest cudna.;)
Prześlij komentarz