niedziela, 2 marca 2008
Pomału do przodu w sprawach nocnikowych
No to zapisuję kolejny wyczyn kibelkowy. Tym razem wołanie było wprawdzie już "w trakcie", ale kto by się tym przejmował, skoro jeszcze do niedawna moje dziecię nie zauważało nawet, że ma pełnego pampka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz